top of page

List do dr Stuttaforda, dawniej The Times GP, RIP
 

7 listopada 2005 r. 

Szanowny Dr Stuttaford,
 

Miło było cię poznać po tym, jak poseł Patrick Hall, wręczył mi nagrodę Lilly Moving Life Forward Award 2005. Dziękuję bardzo za zaproszenie mnie do napisania o skutkach ubocznych wszystkich leków, które dostałem na schizofrenię paranoidalną. Z dziwną przyjemnością mogę opowiedzieć straszną prawdę o tym, przez co NHS przeszedł mnie w latach 1994-2004. Wierzę, że wielu przede mną zniosło lub uległo rodzajowi nieszczęścia, które opisuję w załączeniu. Moje doświadczenie z ostatnich 18 miesięcy daje mi nadzieję, że mniej ucierpi w przyszłości, jak ja przez te lata, chociaż muszę przyznać, że mam na uwadze możliwość, że zwierzęta doświadczalne bardzo cierpiały z powodu leków psychiatrycznych.
 

Czuję, że powinienem powiedzieć, że mój psychiatra mówi, że istnieje choroba zwana „depresją popsychotyczną”. Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby ktoś czuł się przygnębiony po wyjściu z epizodu psychotycznego. Jednak na podstawie samego mojego doświadczenia musiałbym zakwestionować, czy naprawdę istnieje coś takiego jak kliniczna depresja popsychotyczna, a nie depresja kliniczna spowodowana wyłącznie jako efekt uboczny leków narzuconych pacjentowi przez NHS.
 

Dlaczego to mówię? Cóż, widzicie raz, kiedy zmuszono mnie do zażycia leku przeciwpsychotycznego, który nie wymienił depresji jako efektu ubocznego i podczas pobytu w szpitalu zmieniono go na inny lek, który również nie wymienił depresji jako efektu ubocznego, odkryłem, że zostałem zwolniony ze szpitala nie cierpiącego na depresję!
 

Nie wierzę, że moje doświadczenie jest wyjątkowe i dlatego jestem zmuszony podejrzewać, że od czasu wprowadzenia chloropromazyny, leku pochodzącego z insektycydu, wielu pacjentów ze zdiagnozowaną schizofrenią było torturowanych aż do odebrania sobie życia, a nie z powodu ich choroby, ale z powodu leczenia, które na nią otrzymali. Nie zrezygnowawszy z ducha, wobec którego mam obowiązek, czuję się bardzo dobrym świadkiem, bo prawie bez wyjątku podobała mi się zdiagnozowana u mnie choroba.
 

Kiedy byłem chory, ulegałem złudzeniu, że jestem członkiem brytyjskich sił specjalnych, a właściwie Special Boat Service. Jedyną prawdą w tym złudzeniu było to, że byłem w sekcji marynarki wojennej szkolnej CCF i pogłaskałem szkołę 1st VIII do zwycięstwa nad GB National wagi lekkiej VIII w sprincie treningowym w Henley Royal Regatta jeden rok. To złudzenie faktycznie pomogło mi iść dalej, ponieważ pozwoliło mi myśleć, że tortury były częścią mojego treningu! Jestem pewien, że inni mogą nie mieć szczęścia, by mieć taki mechanizm ochronny. Wydaje mi się, że w całym kraju i na całym świecie pochowani są ludzie, których do samobójstwa doprowadziła nie choroba, ale leczenie. Uważam, że to skandal krajowy i międzynarodowy.
 

Czy mógłbym zilustrować rozmiary tego skandalu, opowiadając o dwóch paniach, które spotkałem w szpitalu? Czuję, że GMC i Policja są znieczulone na apele pacjentów psychiatrycznych, chociaż podejrzewam, że żaden z dwóch, o których mówię, nie nazywał ich tak, jak ja przy wielu okazjach. Oboje byli uroczymi ludźmi i dorastali razem na tej samej ulicy, na której bawili się razem jako dzieci.
 

Pewnego dnia na oddziale jeden z nich poprosił o spotkanie jeden na jednego. Diagnozy mogą się mylić, ale widziałem na jej twarzy taki sam wyraz twarzy, jak wtedy, gdy cierpiałem na skutki np. Depixolu. Odmówiono jej indywidualnego leczenia. Czy fakt, że zapytała, nie mówi czegoś? Później psychiatra wezwał wszystkich pacjentów na oddziale do palarni i wyjaśnił, że właśnie powiesiła się w swoim pokoju i że to „niczyja wina”. Co się dzieje podczas tych śledztw, kiedy to „niczyja wina”. Czy jakikolwiek koroner kiedykolwiek powiedział: „Zmarły został doprowadzony do samobójstwa przez narkotyki, które uznali za całkowicie nie do przyjęcia?” Nie sądzę. Uważam, że psychiatra był odpowiedzialny za jej śmierć. Ale jaki jest sens narzekania, jeśli nie do lekarza „ The Times”? Widzisz, prawie nie podejrzewam, że jest gorszy niż jakikolwiek inny psychiatra, chociaż przynajmniej profesor Liddle przeczytał moją książkę i powiedział mi coś, co powinienem był powiedzieć za pierwszym razem, gdy zostałem poddany sekcji, 11 lat temu, a mianowicie statystyki wyzdrowienia. Wcześniej nikt mi nigdy nie powiedział, że ktoś wyzdrowiał (do tego stopnia, że nie wymagał żadnych leków). Właściwie i nie lubię tego mówić, ale jeden psychiatra, u którego byłem leczony, nie miał doskonałej znajomości języka angielskiego, a jakie perspektywy dobrego leczenia to wiązało?
 

Czy to dziwne, że jej przyjaciółka od dzieciństwa śmiertelnie przedawkowała rok później? Bez wątpienia, czuję, koroner wygładził to, tak jak zrobił to w przypadku śmierci każdego innego pacjenta psychiatrycznego.
 
Z poważaniem

Dr Clive H Travis

PS Proszę nie mieć złudzeń co do tego, jak niezwykle ciężko musiałem być, aby przetrwać ten zabieg poniżej. Ale jak trudno jest popełnić samobójstwo?
 

Lista działań niepożądanych, choć niepełna
 
 

wrzesień-listopad 1994 
Chlorpromazyna. Samobójcza depresja kliniczna. Niezdolność do koncentracji. Paskudna akatyzja. Bolesna retroejakulacja. Utrata apetytu. Drętwienie ramion po przebudzeniu. Nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. Wszystkie skutki uboczne, łącznie z depresją, ustąpiły, gdy sam zaprzestałem leczenia.
 

styczeń-luty 1996
 
Klopiksol.
  Samobójcza depresja kliniczna. Niezdolność do koncentracji. Niezdolność do seksu. Utrata apetytu. Drętwienie ramion po przebudzeniu. Dziwne efekty na mięśniach wokół oczu związane, jak sądzę, z kryzysem wirowym oka. Nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. 

luty-sierpień 1996
 
Moje wspomnienia z tamtego czasu (kiedy wyszedłem ze szpitala) to trzy leki, chociaż nie jestem pewien, czy faktycznie są to tylko jeden, czy dwa leki. Byli
  Tiorydazyna, Droperydol  oraz  Mellerila. Nie przypominam sobie różnicy między nimi, tylko niekończące się miesiące paskudnego niepokoju (akatyzja), niemożność koncentracji lub seksu oraz samobójcza depresja kliniczna z utratą apetytu. Pamiętam też drętwienie w moich ramionach po przebudzeniu. Nie miałem wątpliwości, że te narkotyki doprowadziły wielu do samobójstwa. Trudno mi uwierzyć, że wziąłem je wszystkie dobrowolnie. Wszystkie skutki uboczne, łącznie z depresją, ustąpiły, gdy sam zaprzestałem leczenia. 

styczeń-luty 1999
 
Klopiksol.
  Absolutnie przerażające przeżycie, że znowu wtłoczono mi ten lek. Błagałam i błagałam, żebym nie dostała zastrzyku, wiedząc, co mi to zrobi. W tym samym czasie przepisano mi Olanzapinę, ale przez cały miesiąc potajemnie wypluwałam lek. Poza tymi samymi skutkami ubocznymi, co wcześniej, odkryłem, że Clopixol sprawił, że zaniemówiłem przez, jak sądzę, sparaliżowanie moich strun głosowych. Ten efekt uboczny został wyleczony w ciągu kilku minut przez Procyklidynę. Wszystkie skutki uboczne minęły po tym, jak zbiegłem, a zastrzyk minął. Znowu nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. 

maj-czerwiec 1999
 
Depiksol.
  O mój Boże. Naprawdę narkotyk śmierci. Całkowicie nie do zniesienia niepokój i niemożność koncentracji. Desperacka, rozpaczliwa depresja kliniczna. Nie tylko straciłem apetyt, ale cierpiałem na najbardziej imponującą nieumiejętność rozpoznawania produktów żywnościowych takimi, jakimi były. Talerz jedzenia wydawał się, zapewniam cię, bardziej jak talerz zatłuszczonych łańcuchów rowerowych, zardzewiałych żyletek oraz nakrętek i śrub! Jak ktokolwiek mógł sobie wyobrazić poziom niesprawiedliwości, jaki czułem! Pomyślałem: dlaczego, och, dlaczego żadna z pielęgniarek na rękach i kolanach przede mną nie błaga mnie, żebym się trzymał i nie wygryzł śmiertelnej dziury w nadgarstku? Ponieważ nie zdają sobie sprawy, co mi zrobili z zastrzykiem, który kazał mi zrobić psychiatra. Błagałam głośno Boga, aby mi pomógł, ale wszystko, co zrobił, to dał mi siłę, by jakoś iść dalej. Wiedziałem, że dał innym siłę, by się zabić. Nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. 

czerwiec-lipiec 1999
 
Piportil.
  Pielęgniarka, która dała mi ten zastrzyk, powiedziała mi, że to „miły” lek i że menedżerowie zniechęcili ich do przepisywania go ze względu na koszty. Nadal czułem to samo, co miałem na Depixolu. Hurra! Sekcja została zakończona i nie została odnowiona. Mogę odmówić kolejnego zastrzyku. Dzięki Bogu za to! ! Nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. Wszystkie skutki uboczne, łącznie z depresją, ustąpiły, gdy sam zaprzestałem leczenia. 

wrzesień 2000-styczeń 2001
 
Piportil
  Ponownie! „Dlaczego oni mi to robią!” Proszę, spróbujcie sobie tylko wyobrazić poziom niesprawiedliwości, jaki czułem! Znowu nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstwa. Wszystkie skutki uboczne, łącznie z depresją, ustąpiły, gdy sam zaprzestałem leczenia. 

październik-listopad 2001
 
Seroquel i Clozaril.
  Nie mogłem w to uwierzyć! W końcu dostałem lek, który nie zmienił mojego życia w totalną samobójczą udrękę. Właściwie to podniosło mnie na duchu i przeczytałam 3 książki! Jedyny efekt uboczny, o którym pamiętam, po leczeniu dość ciężkich zaparć, nie pamiętam, jak dobrze Senokot. Ale kłopoty były przed nami. Po około 3 tygodniach zacząłem odczuwać bóle brzucha. Proszę pozwolić mi wyjaśnić, w jaki sposób pielęgniarki mówią, aby nie narzekać na skutki uboczne, ponieważ chcą, abyś jak najszybciej wyszedł. To najstraszniejsza sytuacja z paragrafu 22. Więc musisz się z nimi pogodzić, zamiast mówić psychiatrze, ponieważ może chcieć zatrzymać cię dłużej, podczas gdy spróbuje czegoś innego. Sytuacja jest więc przerażająca i bardzo samotna. Musisz tylko to pogodzić i trzymać się, aż będziesz mógł uwolnić się, uciec lub uciec. Oboje uciekałem i czasami uciekałem. Nic na świecie nie miało dla mnie większego znaczenia niż ucieczka od ludzi, którzy mi to robią. Opowiedziałam pacjentowi o bólu brzucha, a on wspomniał o zespole jelita drażliwego. Ból pogorszył się w ciągu kilku dni, po czym w jednej minucie zaczęłam wymiotować, a w następnej dosłownie dostałam biegunki. Jak zwykle nie powiedziałem personelowi, ponieważ czułem, że wkrótce mogą mnie zwolnić. Zauważyłem, że nikt inny nie miał rozstroju żołądka i że żaden insekt się nie poruszał. W końcu tak bardzo bolało mnie jelito (które było całkowicie ewakuowane przez każdy koniec), że nie mogłem już go zakrywać i upadłem w agonii na lśniącą podłogę oddziału. Przyszedł lekarz pogotowia ratunkowego i wstrzyknął mi, żebym powstrzymał wymioty, i dał mi trochę Boscopanu. Po wielu dniach postanowiłem potajemnie wypluć Seroquel i niespodzianka wróciłem do normy! Tyle że lek sparaliżował moją górną wargę i przez wiele miesięcy nie mogłem mówić poprawnie. Dostałem sztywną górną wargę! Niewiarygodne, że psychiatra wyjechał na wakacje, zanim to wszystko się wydarzyło, dzwoniąc do mojej matki, aby powiedzieć jej, że zamierza przepisać mi Clozaril (nawet nie omawiając tego ze mną). Ponieważ podali mi Clozaril, nie wydawało się nic złego, gdybym powiedział lekarzowi o zespole jelita drażliwego, a ona powiedziała: „Nie może być tak, musisz mieć te 6 miesięcy”. Więc odpowiedziałem "Co by było po 5 miesiącach 30 dniach, 23 godzinach i 59 minutach? Piknik pluszowych misiów?" Clozaril bardzo mnie zmęczył. Miałem swędzącą wysypkę i ogromne obrzęki na całym ciele i budziłem się z całkowicie odrętwiałymi ramionami i głową w rozmoczonej kałuży śliny o średnicy około 2 stóp. Ale podobnie jak Seroquel, przynajmniej przed IBS, nie skłoniło mnie to do samobójstwa. Hurra! 

Październik 2002-styczeń 2003
 
Risperdal Consta.
  Hurra, pomyślałem. Brak efektów ubocznych. Łudziłem się, ponieważ nie ma efektu klinicznego tego leku do kilku tygodni po wstrzyknięciu. Dlatego też zaczynają od leków doustnych. Ale potajemnie to wypluwałem. Kiedy to się wtrąciła, była ta sama, stara, okropna historia o akatyzji, depresji klinicznej, utracie apetytu, a tym razem bezsenności. Znowu wszystko bardzo okropne. ! Nie miałem wątpliwości, że ten lek doprowadził wielu do samobójstw, choć nie tak wielu, jak inni, po prostu dlatego, że jest nowszym lekiem. 

grudzień 2003-kwiecień 2004
 
Risperdal Konsta
  Nie mogę uwierzyć, że pozwoliłem im znowu to dać. Ale potem nie mogę uwierzyć, co zrobili mi powyżej i jak zabili tak wielu ludzi z tak okropnymi skutkami ubocznymi. Nie mam wątpliwości, że koroner łudził się (z pomocą równie oszukanego psychiatry) przez jakieś 50 lat, odkąd pojawiła się Chlorpromazyna.  
 

maj 2004-listopad 2005 
Olanzapina
 
Stosunkowo łagodna trwająca depresja, być może nawet postpsychotyczna lub
  z powodu braku pracy na pełen etat. W przeciwnym razie  CUD!!! Dzięki Bogu! I dzięki Bogu (pomimo tego, że jestem trochę niereligijny), że chociaż niepokój jest wymieniony jako efekt uboczny, nie sprawia on, że jestem niespokojny!  

 

Aktualizacja z marca 2019 r. Nadal zażywam olanzapinę: 7,5 mg dziennie. 15 1/2 roku od ostatniego przekroju

Dr Stuttaford Time GP RIP
bottom of page